Strona głównaKultura HiszpaniiHiszpańskie ciekawostkiTOP 10: Najpopularniejsze stereotypy o Hiszpanach

TOP 10: Najpopularniejsze stereotypy o Hiszpanach

Stereotypy o Hiszpanach to temat rzeka. Na samym początku warto jednak zaznaczyć, że Hiszpania to kraj bardzo zróżnicowany kulturowo, językowo oraz mentalnie.

O Katalończykach mówi się, że są skąpi. Madrytczycy są podobno zapatrzeni w siebie i cwani, a typowy Andaluzyjczyk jest przede wszystkim leniwy (wszystko odkłada na mañana), świetnie opowiada kawały, a kolacje je najwcześniej o 23:00.

Jakie inne stereotypy towarzyszą mieszkańcom Półwyspu Iberyjskiego? Które z nich mają swoje uzasadnienie w rzeczywistości, a które nie do końca? Na liście poniżej znajdziesz najpopularniejsze stereotypy o Hiszpanach. Z którymi z nich się zgadzasz?

1. W całej Hiszpanii tańczy się flamenco

Jest to tylko częściowo prawdą. Flamenco to tradycyjny taniec andaluzyjskich cyganów. Tańczy się je w tym regionie Hiszpanii w lokalach nazywanych tablaos przy akompaniamencie gitary i oklasków. Pokazy flamenco, jeżeli są organizowane w innych zakątkach kraju, to głównie dla turystów.

Będąc w temacie muzyki warto przy okazji wspomnieć o kolejnym powszechnym przekonaniem na temat tego kraju, że gitara to nieodłączny element każdego Hiszpana. W rzeczywistości na północy częściej niż z gitarą spotkamy się bowiem z… dudami (hiszp. gaita).

2. Hiszpanie kochają piłkę nożną

To stwierdzenie jest jak najbardziej uzasadnione. Mecze, w szczególności między dwoma największymi hiszpańskimi drużynami (Real Madryt i FC Barcelona), wzbudzają wśród Hiszpanów wiele emocji. Ma to również głębsze podłoże. Katalonia to region o silnych dążeniach nacjonalistycznych. Rdzenni mieszkańcy Katalonii często nie czują się nawet Hiszpanami, a wyłącznie Katalończykami. Mają własny parlament, odmienne zwyczaje, język… nic dziwnego, że także FC Barcelona to dla mieszkańców tego regionu „ICH drużyna”, a nie jedna z wielu hiszpańskich drużyn piłkarskich.

3. Hiszpanie są bezpośredni

Ten stereotyp również ma całkiem spore odzwierciedlenie w rzeczywistości. Hiszpanie generalnie łatwo nawiązują nowe znajomości, często spontanicznie zaczynają rozmowę z nieznajomą osobą (np. w windzie lub w sklepie). Nawet mimo sporej różnicy wieku szybko przechodzą „na ty”, zwyczajowo też na hiszpańskich uniwersytetach studenci zwracają się w ten sposób do swoich profesorów.

4. Hiszpanie głośno mówią

Wiele osób po przyjeździe do Hiszpanii jest zdziwiona głośnością panującą na ulicach. Wynika to z tego, że mieszkańcy tego regionu z reguły mówią głośno. Chętnie krzyczą i żywiołowo gestykulują, a kierowcy nieraz nadużywają klaksonu. Według badań tylko Japonia prześciga ten w kraj w natężeniu hałasu. Warto też wspomnieć, że problem głośności bywa uciążliwy nie tylko dla przyjezdnych, ale także dla samych Hiszpanów. Dowodem tego może być zorganizowana w ubiegłym roku kampania społeczna „Comer sin ruido”.

5. Hiszpanie są rodzinni

Hiszpanie zwykle bardzo dbają o swoją rodzinę. Jej członkowie często spotykają się przy różnych okazjach, nieraz jest to nawet 15-20 osób! Hiszpanie są również znani z tego, że z domu wyprowadzają się około… trzydziestki. Zajmują pod tym względem, zaraz po Włochach, drugie miejsce w Europie.

6. Hiszpanie to typowi macho

To chyba najbardziej rozpowszechniony, ale i mocno przesadzony stereotyp o tym narodzie. Oczywiście są wśród Hiszpanów tacy, których bez mniejszych wątpliwości moglibyśmy określić tym epitetem. Niemniej bycie macho często mylone jest z typową dla mieszkańców tego kraju bezpośredniością, która w przypadku osób pochodzących z innych kultur, może wydawać przesadzona i niemile widziana.

7. Hiszpanie są radośni i uśmiechnięci

Z tym stereotypem trudno się nie zgodzić. Ludzie w Hiszpanii są pogodni, chętnie się uśmiechają. Zdarza się, że napotkane na ulicy osoby mówią do nieznajomych „Hola”, a przy odrobinie chęci łatwo nawiązać krótką rozmowę np. ze sprzedawcą w sklepie.

Tak czy inaczej pamiętajmy, że bycie radosnym to jednak częściej stan emocjonalny, a nie cecha charakteru. Byłoby więc przesadą oczekiwać, że KAŻDA osoba, którą spotkamy w Hiszpanii będzie pełna optymizmu.

8. Hiszpanie to znakomici kochankowie

Wśród wielu Polaków pokutuje przekonanie, że Hiszpanie posiadają ognisty temperament. Jest ono częściowo uzasadnione, ponieważ wiąże się to z wymienionymi wcześniej cechami takimi jak bezpośredniość i łatwość w nawiązywaniu kontaktów. Gdy dodać do tego szczyptę odwagi w bliższych stosunkach z drugą osobą, to z perspektywy osób bardziej „zachowawczych” takie połączenie może okazać się rzeczywiście dość gorące. Jakby nie patrzeć są to jednak kwestie mocno indywidualnei najlepiej przekonać się o nich na własnej skórze…

9. Hiszpanie są spóźnialscy

Zdecydowanie w tym stereotypie jest sporo prawdy. Hiszpanie, umawiając się ze znajomymi, rzadko podają dokładny czas rozpoczęcia się spotkania. Zwykle jest to około jakiejś godziny (hiszp. hacia). Ma to też związek z ich bardziej luźnym i spontanicznym podejściem do życia. Umawiając się więc ze znajomym Hiszpanem, bierzmy kilkunastominutową poprawkę na ustaloną wcześniej godzinę. 15 minut spóźnienia to norma, o którą nikt nie robi sobie przesadnych wyrzutów.

10. Hiszpanie spędzają dużo czasu na ulicy

Ten stereotyp jest jak najbardziej uzasadniony. W szczególności uwidacznia się to na południu kraju, gdzie przez prawie cały rok dopisuje pogoda i wieczorami na ulicach są tłumy ludzi. Ma to swoje logiczne uzasadnienie – w środku dnia, gdy temperatury bywają nie do zniesienia, większość osób unika spędzania zbyt dużej ilości czasu na słońcu. Dopiero wieczór przynosi lekkie ukojenie i pozwala na spotkania na wolnym powietrzu. Nie raz o tej porze można spotkać całe rodziny, siedzące przed domem na krzesełkach – i to nie w swoim ogródku, ale na chodniku! Starsze osoby również chętnie się umawiają ze sobą około godziny 21:00 w barach, kawiarniach lub na ulicach, grając chociażby w szachy przy lampce wina.

Zobacz także: 7 powodów, dla których Meksykanie marzną bardziej niż Polacy

Agnieszka Zaborska
Agnieszka Zaborska
Studenta filologii iberyjskiej na specjalizacji dziennikarskiej. Pasjonatka języka hiszpańskiego i wszystkiego co z nim związane. W najbliższej przyszłości planuję zamieszkać w najgorętszym regionie Hiszpanii, Andaluzji, w ramach programu Erasmus.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

POLECANE ARTYKUŁY

4 KOMENTARZE

  1. „Wiele osób po przyjeździe do Hiszpanii jest zdziwiona głośnością panującą na ulicach. Wynika to z tego, że mieszkańcy tego regionu z reguły mówią głośno.” Powinno być chyba „mieszkańcy tego kraju”.

    Świetny artykuł, przyda mi się do pracy magisterskiej

  2. Może nie tyle że są spóźnialscy, powie że będzie za godzinę a przychodzi za trzy ale w ogóle nie dotrzymują obiecanego słowa, nie rozumieją że ludzie w Polsce starają się być honorowi i dla nich nigdy nic się nie stało 🙂 uwielbiam ich ale to mnie na maxa denerwuje 😀

  3. mieszkam w hiszpanii od niedawna ale zakochalam sie w ich zwyczajach uprzejmosci i to jest moje miejsce na ziemi zdecydowanie 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.