Muzyka latynoska to nie tylko kwestia nut, ale także klimatu, którego nie sposób szukać w innych rodzajach muzyki.
Zobacz, jakie instrumenty latynoskie sprawiają, że serce zaczyna Ci bić mocniej, a palce same wystukują rytm, gdy słyszysz takie utwory, jak chociażby ten poniżej:
Zobacz, które instrumenty latynoskie są najczęściej wykorzystywane są przez muzyków z Ameryki Łacińskiej i nie tylko:
La maraca
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych instrumentów w muzyce latynoamerykańskiej. Współcześnie produkuje się go z plastiku, drewna lub skóry. Tradycyjna maraca jest wykonana z gliny, skorupy orzecha lub dyni osadzonej na drewnianym trzonku. W jej wnętrzu znajdują się nasiona lub małe kamyczki. Podczas gry muzycy zwykle używają tych instrumentów w parze, aczkolwiek nie ma przeciwwskazań, żeby korzystać tylko z jednego z nich.
Początki tego instrumentu nie są do końca znane. Zakłada się, że już w epoce kamienia łupanego maraca była niezależnie używana zarówno na kontynencie południowoamerykańskim, jak i w Afryce. Dziś z kolei jest to nieodzowny element takich stylów muzycznych jak: la cumbia, la salsa, el mariachi i wielu innych.
El Cuatro
Nazwa zwykle odnosi się albo do wersji tego instrumentu z Wenezueli albo z Puerto Rico. Pierwsze wersje cuatro, jak się można domyśleć, posiadały tylko cztery struny. Obecnie produkowane modele mogą mieć ich dużo więcej.
W Wenezueli cuatro, z wyglądu zbliżone do miniaturowej gitary, uważane jest za instrument narodowy. Najbardziej popularne wersje posiadają tam od czterech do sześciu strun. Dla odmiany w Puerto Rico instrument ten przypomina w kształcie skrzypce i posiada zwykle aż dziesięć strun ułożonych w 5 par, po dwie struny każda.
El bongó
Jeśli kręci Cię kubańska muzyka, to z pewnością znasz dźwięk bongó, które w Polsce potocznie nazywamy bongosami. Po raz pierwszy zaczęto ich używać w XIX w. Był to jeden z czterech podstawowych instrumentów stylu muzycznego changüí, który został zapoczątkowany we wschodniej części Kuby.
CIEKAWOSTKA: mniejszy bębenek bongosów nazywa się macho (męski), natomiast większy – hembra (żeński).
El siku
Te instrumenty latynoskie zna pewnie każdy z nas. Znane pod nazwą zampoña pochodzą jeszcze z czasów przedinkaskich. Tradycyjne siku zrobione jest z trzciny bambusowej, a jego wymiary mogą wynosić nawet do 120 cm! Obecnie instrument cieszy się największą popularnością w Peru, Ekwadorze, Boliwii i Argentynie.
Jeśli chodzi o budowę, składa się on z dwóch rzędów piszczałek. Rząd pierwszy, składający się z sześciu, nazywany jest ira (lider), a rząd drugi, składający się z siedmiu piszczałek – arka (podążający).
El güiro
Jeśli zdarzyło Ci się usłyszeć rytmiczne dźwięki przypominające pocieranie jednego przedmiotu o drugi, to prawdopodobnie było to właśnie güiro. Jego historia nie jest do końca znana, choć przypuszcza się, że zostało ono wynalezione przez plemię Taíno. Instrument ten składa się z dwóch elementów – suszonego owocu tykwy z wyrzeźbionymi poprzecznymi rowkami oraz drewnianego pręcika (zwanego też púa), który podczas pocierania wydobywa z instrumentu charakterystyczny dźwięk.
Współczesne wersje güiro wykonywane są również z drewna, metalu, plastiku, a nawet z włókna szklanego.