Nie ma napoju, który bardziej kojarzyłby się z Hiszpanią, niż Sangría. Orzeźwiająca, idealna na gorące dni, w kolorze krwistej czerwieni, szybko stała się symbolem Półwyspu Iberyjskiego.
Sangría to alkoholowy napój na bazie wina i owoców. Jej pochodzenie nie jest do końca jasne. Jedna z teorii mówi, że napój ten został sprowadzony do Europy przez brytyjskich kolonizatorów przebywających w Indiach Zachodnich. Bardziej prawdopodobna historia mówi, że był to po prostu typowy napój hiszpańskich i portugalskich rolników. Produktów mieli pod dostatkiem, a schłodzona Sangría była idealnym orzeźwieniem na upalne dni spędzone w polu. Sama nazwa wzięła się natomiast od intensywnego, mocno czerwonego koloru, który przypominał krwawienie i krew, czyli po hiszpańsku sangre.
Niesłabnąca popularność i walka z podróbkami
Sangría jest napojem podawanym zwłaszcza na Półwyspie Iberyjskim. Zazwyczaj serwuje się ją latem, ale chociażby na południu Hiszpanii pija się ją cały rok. Napój ten jest również często spotykany w krajach Ameryki Łacińskiej, a dzięki tysiącom turystów Sangría jest znana i lubiana w zasadzie na całym świecie.
Obecnie dostępna jest w wielu supermarketach i sklepach w Polsce. Należy jednak pamiętać, że zazwyczaj tego typu wyroby mają niewiele wspólnego z oryginałem – często są wzmacniane dodatkowo alkoholem lub rozcieńczane wodą. Ten proceder, nad którym nie sposób było zapanować, spowodował, że kwestia ta została uregulowana prawnie. Od 2014 roku, nazwa Sangría może być używana tylko w przypadku produktów pochodzących z Hiszpanii i Portugalii.
Domowa Sangría
Jeżeli nie mamy dostępu do prawdziwej Sangríi, możemy spróbować zrobić ją na własną rękę. Przepisów i wersji jest mnóstwo, a niewyczerpanym źródłem informacji jest oczywiście Internet. Przygotowując domową Sangríę, możemy puścić wodze fantazji. Chociaż w oryginale napój ten składa się przede wszystkim z czerwonego wina oraz owoców takich jak pomarańcze, cytryny, czy jabłka – równie dobrze można do niego dodać ananasa, mango i brzoskwinie, a czerwone wino zastąpić białym lub nawet cydrem!
Chociaż pogoda za oknami nie rozpieszcza, warto przypomnieć sobie smak prawdziwego, gorącego lata w Hiszpanii…
Piłam sangríę w Andaluzji, przepyszna! Polecam spróbować wszystkim odwiedzającym Hiszpanię 🙂