Strona głównaKultura HiszpaniiMuzykaCajón flamenco i jego afroperuwiańskie korzenie

Cajón flamenco i jego afroperuwiańskie korzenie

Ten niewielki i łatwy w transporcie instrument perkusyjny wydaje się towarzyszyć muzyce flamenco od zawsze.

Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że cajón flamenco nie tylko ma afroperuwiańskie korzenie, ale też że geneza jego powstania nie była usłana różami… Przyjrzyjmy się bliżej instrumentowi, który zdobył uznanie milionów muzyków na całym świecie, a w Hiszpanii jest tak popularny, że znajdziemy go praktycznie w każdym miejscu, w którym grana jest muzyka flamenco.

Historia cajón flamenco

Po skolonizowaniu Peru przez Hiszpanów, decyzją Kościoła Katolickiego, zabroniono niewolnikom jakiegokolwiek używania bębnów. Powodów takiego stanu rzeczy było kilka. Po pierwsze wierzono, że jest to instrument pogański. Po drugie uderzenia bębnów mogły służyć do porozumiewania się na odległość, co groziło ryzykiem wybuchu buntu. Nie bez znaczenia pozostawał też fakt, że bębny jako instrumenty perkusyjne o bardzo mocnym, często przeszywającym wręcz brzmieniu, najlepiej zagrzewają ludzi do walki, co mogłoby doprowadzić do dodatkowych konfliktów.

Dla niewolników, którzy całe swoje życie nauczeni byli do ekspresji za pomocą dźwięku, zakaz używania bębnów był bardzo odczuwalny. Szybko zaczęli używać różnych rzeczy codziennego użytku z pomocą których wystukiwali rytmiczne melodie. Początkowo były to łyżki, krzesła, stoły, szafki, kawałki metalu… Z czasem zaczęto opracowywać nieco bardziej złożone instrumenty. Tym sposobem około roku 1840 metodą prób i błędów powstały pierwsze wersje cajón.

Cajón flamenco w Hiszpanii

Był rok 1977, kiedy Paco de Lucía wraz ze swoim zespołem odbywali podróż po Ameryce Łacińskiej. Będąc w Peru, muzycy zostali zaproszeni przez ambasadora Hiszpanii do wzięcia udziału w wydawanym przez niego przyjęciu. Wydarzeniu towarzyszył także występ znanej, peruwiańskiej wokalistki, Chabuci Grandy wraz z Caitro Soto, który pełnił funkcję jej cajonero (tłum. osoba grająca na cajón).

Paco de Lucía był zachwycony instrumentem, który zobaczył i usłyszał wówczas po raz pierwszy w życiu. Ze względu na czyste i wyraziste brzmienie, szybko zdał sobie sprawę, że cajón byłby idealnym uzupełnieniem występów flamenco. Nie zastanawiając się zbyt długo, Paco poprosił Caitro o zdobycie identycznego instrumentu dla swojego perskusisty, Rubema Dantasa.

Po powrocie do Hiszpanii zespół Paco zagrał koncert w Madrycie, podczas którego wykorzystano cajón flamenco. To właśnie dzięki tym artystom, wieść o istnieniu instrumentu rozprzestrzeniła się w zawrotnym tempie.

Cajón dzisiaj

Obecnie istnieje wiele wersji tego instrumentu, które różnią się między sobą zarówno wyglądem, jak i samym brzmieniem. Choć nadal wykorzystuje się go głównie w muzyce flamenco, artyści młodego pokolenia coraz częściej sięgają po cajón, by z powodzeniem wykorzystywać go przy tworzeniu także innych gatunków muzyki, takich jak: RNB, Hip-Hop, House, Electro i wielu innych.

Poza oczywistym argumentem, jakim jest świetne brzmienie instrumentu, równie istotne są także czynniki bardziej prozaiczne. Porównując ceny cajón z cenami innych instrumentów perkusyjnych, trzeba przyznać, że nie są to relatywnie duże kwoty. Równie istotne, szczególnie dla początkujących muzyków, są także łatwa obsługa tego instrumentu oraz jego niewielkie wymiary i waga.

Zobacz także: Flamenco – więcej niż taniec

Jessica Alvaro
Jessica Alvaro
Podróże były mi bliskie od zawsze. Pasja. Hobby. Można to różnie nazywać. Dla mnie to powietrze, bez którego nie mogę oddychać. Słońce, bez którego zapominam, co to uśmiech. I życie. Najlepsze z możliwych!

ZOBACZ RÓWNIEŻ

POLECANE ARTYKUŁY