Wiele osób może mieć wątpliwości, co do tego, czy nauka hiszpańskiego z audio kursem jest skuteczna. Mnie udało się to sprawdzić na własnej skórze.
Nigdy nie byłam w 100% przekonana do tej formy ćwiczenia języka. To co budziło moje obawy, to czy rzeczywiście będę w stanie wystarczająco mocno skupić się na głosie lektora (według wszelkich testów predyspozycji zdecydowanie pretenduję do bycia kinestetykiem i dotykowcem, a nie słuchowcem) oraz czy w ogóle znajdę w ciągu dnia chwilę, którą będę przeznaczać tylko na tę formę nauki. Rzeczywistość okazała się dość zaskakująca.
Pierwsze kroki
To nic nowego, że szereg codziennych obowiązków może być przytłaczający, a wygospodarowanie dodatkowych 30 minut dziennie na naukę hiszpańskiego graniczy nieraz z cudem. Zdawałam sobie sprawę z tego, że nie rozciągnę bardziej ani poranka, ani popołudnia. Pozostały wieczory i weekendy.
Ulubiona kawa, fotel, słuchawki z audio kursem na uszach i… zaczynamy! Pierwsze minuty zapowiadały się całkiem przyzwoicie. Wraz z upływem kolejnych czułam jednak spadek koncentracji. Po kwadransie raz po raz przewijałam fragmenty nagrania, próbując skupić się na nowo. Wszystko to na nic! Czułam, że w ten sposób niewiele osiągnę…
Nauka hiszpańskiego podczas jazdy samochodem
Budzący się do życia nowy dzień przywiódł mi na myśl inny pomysł. Wsiadając o poranku do samochodu, wrzuciłam do odtwarzacza płytę z kursem. I tak, to okazało się strzałem w dziesiątkę! Potrzebuję około 20 minut, aby dotrzeć z domu do biura. Gdy wziąć pod uwagę podróż powrotną, mogłam w efekcie spędzać 40 min dziennie, ucząc się hiszpańskiego przy okazji.
To co pozytywnie mnie zaskoczyło, to że omawiany audio kurs został stworzony w taki sposób, że dołączona do niego książka nie jest jego niezbędnym elementem. Siłą rzeczy w samochodzie nie byłam w stanie do niej zaglądać, a mimo to nie czułam z tego powodu żadnych ograniczeń.
Na dużą pochwałę zasługują też liczne ćwiczenia na słuchanie ze zrozumieniem oraz poprawną wymowę. Choć początkowo mówienie do siebie na głos w samochodzie (tj. powtarzanie za lektorem lub odpowiadanie na jego pytania) może wydawać się dziwne, to w końcu co ciekawszego można robić, stojąc w korku, czy przemierzając ulice pełne desperacko pędzących samochodów?
Być może zastanawia Was, czy skupienie uwagi na nauce, nie zmniejsza koncentracji za kierownicą. W moim przypadku było zupełnie odwrotnie. To właśnie fakt, że prowadzenie samochodu wymaga sporej koncentracji sprawił, że byłam w stanie z bardzo dużą skutecznością słuchać audio kursu. Przypuszczam, że działa to na podobnej zasadzie, jak rozmowa przez zestaw głośnomówiący podczas jazdy. Wtedy też z jednej strony koncertujemy się na drodze, ale z drugiej – jesteśmy w stanie prowadzić normalną konwersację z drugą osobą.
Jedyną rzeczą, która bardzo negatywnie wpływała na moją naukę hiszpańskiego podczas jazdy samochodem, było nastawienie. Gorszy humor czy stresujący dzień dekoncentrowały mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie skupić myśli na słuchanych lekcjach. Jeśli więc chcielibyście spróbować tej metody na swojej skórze, najpierw uzbrójcie się w optymizm i uśmiech na twarzy!
Nauka hiszpańskiego podczas biegania
To druga forma nauki z audio kursem, która sprawdziła się znakomicie! Choć nie chciałabym wpadać w przesadną euforię, to nie da się ukryć, że wysiłek fizyczny podczas nauki języka dostarcza takiej dawki adrenaliny, której prawdopodobnie nie sposób szukać w żadnej innej metodzie.
Połączenie dwóch skrajnie różnych aktywności (fizycznej i intelektualnej) nie jest w Polsce popularne, ponieważ nie jest to forma nauki, którą moglibyśmy wynieść ze szkoły. Istnieje jednak wiele badań, które potwierdzają teorię, że ćwiczenia fizyczne w bardzo dużym stopniu pozytywnie wpływają na rozwój umiejętności językowych.
Kilka słów o książce
Choć przedstawiany audio kurs PONS zawiera także książkę, to tak jak wspomniałam już wcześniej – nie jest ona niezbędna do tego, aby skutecznie uczyć się hiszpańskiego.
Może być ona przydatna w sytuacjach, gdy zagadnienia gramatyczne, dialogi lub wybrane frazy nie są dla Was do końca zrozumiałe lub chcielibyście je dodatkowo przećwiczyć. Wszystko to co usłyszycie na płycie jest bowiem czytelnie przedstawione również w książce.
Na uwagę zasługuje także jej niewielki format (14×14 cm), dzięki czemu zmieści się praktycznie w każdej torebce, czy plecaku.
Podsumowanie
Jeśli nadal wahacie się, czy nauka hiszpańskiego z audio kursem jest skuteczna, nie pozostaje Wam nic innego, jak sprawdzić to na własnej skórze. Mam nadzieję, że przykładowe metody nauki, jakie przedstawiłam powyżej, okażą się dla Was również przydatne. A jeśli nie – zawsze możecie stworzyć własne i podzielić się nimi w komentarzach, do czego gorąco zachęcam.
Przedstawiony w artykule audio kurs „Hiszpański. Słuchaj i mów” możesz kupić tutaj >
Rzeczywiście. Być może nie ma go akurat na stanie. Proponuję skontaktować się bezpośrednio z wydawcą: bok@lektorklett.com.pl
Niestety, nie mogę znaleźć na stronie pons kursu, o którym piszesz (dla średnio-zaawansowanych). Jest tylko dla początkujących…