Belchite – Hiszpańskie „miasto duchów”

Do 1936 roku to niewielkie miasteczko w Aragonii (50 km od Saragossy) nie wyróżniało się niczym szczególnym.

Belchite całkowite zmieniło swoje oblicze wraz z wybuchem wojny domowej (1936-1939) w wyniku której życie straciło blisko 250 tys. osób! Dziś miejsce to stanowi bolesną pamiątkę i zarazem przestrogę przed wszelkimi aktami zbrojnymi. Co więcej, zdaniem wielu historyków to właśnie bitwa pod Belchite była zapowiedzią zbliżającej się II wojny światowej.

Walki toczone między wojskami armii republikańskiej a nacjonalistami (z generałem Franco na czele) były tak krwawe i brzemienne w skutkach, że po dawnym, spokojnym Belchite szybko pozostały jedynie ruiny. Co ważne, miejsca tego nigdy nie próbowano odbudować, a nowe miasto założono w odległości kilku kilometrów od ruin.

Belchite
Belchite

Dzisiejsze Pueblo Viejo de Belchite

Dziś, w obliczu historii dawne Belchite nazywane jest „miastem duchów”. To co po nim zostało uważane jest za pomnik dla poległych tam osób. Wśród emblematycznych miejsc wyróżniają się ruiny kościoła Iglesia de San Martín de Tours.

Belchite
Belchite

Stare miasteczko (Pueblo Viejo de Belchite) to także jedna z najważniejszych „atrakcji turystycznych” Aragonii. Zwiedzając ruiny, należy jednak pamiętać nie tylko o szacunku dla tego miejsca, ale i o zachowaniu bezpieczeństwa. Budynki są bowiem na tyle zniszczone, że wchodzenie do ich wnętrza może być bardzo ryzykowne…

CIEKAWOSTKA: Ruiny Belchite zainspirowały meksykańskiego reżysera Guillermo del Toro. Właśnie tam zrealizował on część scen do legendarnego już filmu „Labirynt Fauna”.

Belchite na mapie

Odkryj Aragonię

Każdy region Hiszpanii dzieli się na prowincje. Ich nazwy często pokrywają się z nazwami głównych miast wchodzących w ich skład. Aragonia dzieli się na trzy prowincje, a każda z nich ma do zaoferowania inne atrakcje turystyczne i ciekawe miejsca:

Zobacz również: Fiesta Cipotegato, Mudejarowa Architektura Aragonii.

Jessica Alvaro
Jessica Alvaro
Podróże były mi bliskie od zawsze. Pasja. Hobby. Można to różnie nazywać. Dla mnie to powietrze, bez którego nie mogę oddychać. Słońce, bez którego zapominam, co to uśmiech. I życie. Najlepsze z możliwych!

ZOBACZ RÓWNIEŻ

ZOBACZ RÓWNIEŻ