Jeśli churros, to na pewno z czekoladą. A przynajmniej tak twierdzą Hiszpanie – miłośnicy tej przekąski i prawdziwi mistrzowie w jej przyrządzaniu!
Churros to dowód na to, że kuchnia hiszpańska to nie tylko owoce morza, ale także pyszne słodkie wypieki. Historia tej przekąski na bazie ciasta parzonego sięga XVIII wieku, kiedy to wśród madryckiej burżuazji pojawiła się moda na picie gorącej czekolady w towarzystwie churros. Wkrótce zwyczaj ten rozprzestrzenił się na całą Hiszpanię.
Dziś churros znajdziemy nie tylko na Półwyspie Iberyjskim, ale także w krajach Ameryki Łacińskiej, USA, Francji, a nawet Turcji. Przepis wciąż ewoluuje, a i w samej Hiszpanii słynne churros przybierają coraz to nowsze formy (np. z nadzieniem lub w całości oblane czekoladą). W Polsce są one wciąż mało popularne, jednak kto wie… może jeszcze wszystko przed nami.
Jak zrobić churros?
Dobra wiadomość dla miłośników łakoci jest taka, że przepis na churros jest bardzo łatwy do przyrządzenia w domu! Bazą jest szybkie do przygotowania ciasto parzone. Nie jest to co prawda danie, które można zaliczyć do kategorii „przepisy fit”, jednak kto potrafi oprzeć się tym małym, słodkim przyjemnościom…
Składniki (liczba porcji: około 15):
- 150 ml mleka
- 100 g mąki pszennej
- 30 g masła
- 2 jajka
- 1-2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
- około 250 g smalcu (może być też olej rzepakowy)
- polewa czekoladowa: 100 ml śmietanki 30%, 50 g ciemnej czekolady, pół łyżki masła, szczypta cynamonu, szczypta chili
Instrukcja krok po kroku:
- Zagotuj mleko, rozpuszczając w nim masło, cukier, cukier waniliowy i sól.
- Zmniejsz ogień, dodaj mąkę i ucieraj całość kilka minut, aż do momentu, gdy masa stanie się gęsta i gładka. Gotową masę odstaw do miski i pozwól jej się ostudzić.
- Następnie wbij jajka i zmiksuj aż do uzyskania ponownie gładkiego ciasta.
- Rozgrzej w garnku smalec lub olej. Gdy tłuszcz jest już gorący, możesz zmniejszyć jego temperaturę. Ostatecznie nie chodzi o spalenie naszych churrosów, tylko o nadanie im ładnego, rumianego koloru.
- Ciasto przełóż do szprycy lub rękawa cukierniczego, a następnie wyciskaj około 10-centymetrowe porcje ciasta na rozgrzany tłuszcz.
- Churrosy smażymy krótko – po kilka minut, aż nabiorą złotego koloru z obu stron. Gdy tak się stanie, wyciągamy je i układamy na papierowym ręczniku, aby odsączyć tłuszcz.
- W międzyczasie przygotowujemy sos czekoladowy: łączymy śmietankę, cynamon, chili i zagotowujemy. Dodajemy masło i pokruszoną czekoladę. Mieszamy całość aż do uzyskania gładkiej polewy.
- Aby nadać naszym churros oryginalnego charakteru, ich końcówki możemy przyciąć nożem. Na koniec posypujemy je cukrem pudrem i polewamy przygotowanym wcześniej gorącym sosem czekoladowym.
Ciekawostka: Churrera to hiszpanska nazwa szprycy cukierniczej (potocznie: maszynki do wyciskania do ciasta), która sprawi, że nasze churros zachowają swój charakterystyczny kształt. Jeśli churrera nie znajduje się wśród Twoich sprzętów kuchennych, możesz użyć rękawa cukierniczego.
Gdzie zjeść najlepsze churros?
Jeśli mówi się, że Polacy zajadają się pączkami z okazji tłustego czwartku, to Hiszpanie mają swój tłusty czwartek codziennie. Churros to co prawda nie hiszpańskie pączki, ale w smaku mogą je odrobinę przypominać. Są do kupienia prawie w każdej hiszpańskiej cukierni oraz w tzw. churrerías, czyli miejscach, w których wypiekane są tylko te łakocie. Hiszpanie jedzą je zwykle na śniadanie i tak jak kiedyś – towarzyszy im w tym gorąca czekolada lub gęsty sos czekoladowy.
W Madrycie najbardziej znane tego typu miejsce to Chocolatería de San Ginés. Czekoladziarnia z tradycjami, bo istnieje w stolicy Hiszpanii od 1894 roku! Otwarta jest 24h na dobę, a zaglądają tutaj największe gwiazdy hiszpańskiej sceny artystycznej, jak np. Pedro Almodóvar.
Nasi fani na facebookowym fanpage’u podpowiedzieli nam (za co wielkie dzięki!) także kilka innych miejsc w Hiszpanii, w których można zjeść pyszne churros. Oto one:
- Málaga: Cafe Central
- Barcelona: Xurrería przy Avenida Meridiana
- Walencja: przy wejściu do Mercado Central
- Jerez de la Frontera: „Buda na ryneczku” 😉
Jeśli znasz inne miejsca serwujące znakomite churros, napisz o nich w komentarzu. Być może inni także odwiedzą je następnym razem!
Beata, dzięki za polecenie obu miejsc! 😀
W Salamance – Churreria Graci – Calle San Pablo – pyszne churrosy, cudowny klimat i ani jednego turysty 😉 oraz w Cordobie Churreria Santos Martires, przy samym Alcazar Reyes Christianos, Plaza Campo Santo de los Mártires – może już nie ma tego klimatu co wyżej, za to pan zaprasza do środka i pokazuje co i jak 😀
Pyyyyycha!!!
Ooo super! Dzięki za polecenie 😀
Chyba najlepsze są w KOKOCHURRO (Sevilla) 🙂