Strona głównaAtrakcje we WłoszechZabytki we WłoszechPark archeologiczny Pausilypon w Neapolu

Park archeologiczny Pausilypon w Neapolu

Park archeologiczny Pausilypon jest doskonałą alternatywą dla tych, którzy choć zainteresowani są historią, stronią od muzealnych gablot. Przejdźcie imponującą grotta di Seiano i odkryjcie zapierające dech w piersiach historyczne piękno Neapolu.

Pausilypon to park archeologiczny w Neapolu, będący niezwykle interesującym miejscem, zarówno pod względem archeologicznym, jak i przyrodniczym i krajobrazowym. Choć jest on znacznie oddalony od centrum miasta, dojazd jest możliwy podmiejskimi autobusami, a sam kompleks, czarujący widokiem Zatoki Neapolitańskiej, zdecydowanie jest wart tej wycieczki.

Historia miejsca

Willa Pausilypon została wybudowana w I wieku p.n.e. przez rzymskiego rycerza i generała Publio Vedio Pollione. Była to rezydencja, w której zamierzał spędzić swoją emerytuję, delektując się otoczeniem niezwykłej przyrody i zachwycających widoków. Po śmierci Vedio Pollione powiększono pierwotne jądro kompleksu Pausilypon oraz dostosowano jego konstrukcję tak, by mogło przejąć funkcję rezydencji cesarskiej.

Ponowne odkrycie dzisiejszego Parco Archeologico del Pausilypon

Po upadku Imperium Rzymskiego zarówno prowadzący do niego tunel jak i sam park Pausilypon popadły w zapomnienie. Grotta di Seiano odkryta została na nowo zupełnie przypadkiem, podczas budowy drogi w XIX wieku. Wtedy to odrestaurowano ją i ponownie otwarto, umożliwiając zwiedzającym dojście po pozostałych atrakcji. Większość struktur archeologicznych widocznych dziś w starożytnym parku archeologicznym Pausilypon, takie jak teatr czy niektóre sale recepcyjne, odnaleziono ponownie około 1840 roku. Prace wykopaliskowe na stanowisku archeologicznym prowadzone przez kolejne lata stopniowo odkrywały kolejne ruiny. Ostatnie czynności wykopaliskowe i konserwacyjne przeprowadzono w 2009 roku, ale teren ten wciąż jest pełen tajemnic, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego.

Skąd nazwa parku Posillipo?

Choć nazwa Parku Pausilypon kojarzy nam się dziś konkretnie z tym miejscem, nie jest ona przypadkowa. Posillipo to nie tylko nazwa własna stanowiska – z greckiego Pausilypon oznacza dosłownie koniec cierpień, wytchnienie od zmartwień. Właśnie w takiej atmosferze Pollione pragnął przeżyć ostatnie lata swojego życia. Miano jakie nadał temu miejscu jest bardzo trafne, bo pobyt tam na pewno przepełni Was spokojem i poczuciem harmonii z otoczeniem.

Ogród w kompleksie Pausilypon
Ogród w kompleksie Pausilypon

Grotta di Seiano

Pierwszą z atrakcji jest samo wejście na teren wykopaliskowy, a konkretnie prowadząca do kompleksu imponująca Grotta di Seiano, rzymski tunel, długi na ponad 700 m. Jaskinia Seiano przechodzi przez tufowe wzgórze Posillipo i łączy równinę Bagnoli z doliną Gaiola.

Trasa jest wyjątkowo tajemnicza, bo mrok, który przeszywa wnękę od czasu do czasu przecinają wąskie strugi światła, wpadające przez pojawiające się gdzieniegdzie boczne tunele. Oprócz zapewniania przepływu powietrza dają one także możliwość zobaczenia wyjątkowo urokliwych widoków. Dziś ta niecodzienna ścieżka pozwalająca dotrzeć do innych atrakcji, ale co ciekawe, podczas II Wojny Światowej tunel służył mieszkańcom za schron przeciwlotniczy.

Co zobaczyć na terenie kompleksu?

Bujna, śródziemnomorska roślinność porastająca dolinę, strome klify prezentujące piękne widoki na Zatokę Neapolitańską i panorama Zatoki Pozzuoli to to, co od zarania dziejów przyciągało bogatych rycerzy i dygnitarzy, by właśnie tam postawić swoje rezydencje.

Park archeologiczny Pausilypon w Neapolu
Park archeologiczny Pausilypon w Neapolu

Willa Pausilypon to zdecydowanie najlepiej zachowana posesja. Po wejściu do parku, wśród zapachów i uroków zieleni, odnajdziecie kompleks, będący jednym z najwcześniejszych przykładów rezydencji, której konstrukcja i umiejscowienie konkretnych kwater dostosowane są w pełni do charakteru i architektury otoczenia.

Najwyższa część tego terenu w starożytnym świecie rzymskim nazywana była pars publica, a jej integralną częścią były sale recepcyjne; Odeion, służący do niewielkich przesłuchań oraz znacznie większy teatr, zbudowany w oparciu o naturalne ukształtowanie zbocza góry, mieszczący niegdyś 2000 widzów.

Oprócz tej części w skład Parco Archeologico wchodzą ogrody, kwatery służbowe, część mieszkalna oraz termy. Warto również odkryć ruiny świątyni, znajdujące się na wschód od teatru, oraz nimfeum wzniesione na obszarze zachodnim. Na terenie parku odnaleziono także wyjątkowo rozbudowany system termalny i hydrauliczny willi, który na razie nie jest udostępniony do zwiedzania.

Okolice parku Posillipo

Teatr w kompleksie archeologicznym Pausilypon
Teatr w kompleksie archeologicznym Pausilypon

Pozostałości po rezydencji Pausilypon to nie tylko ruiny, które można oglądać na stanowisku archeologicznym. W skład pięknie spójnego z otoczeniem kompleksu wchodziły również struktury morskie, takie jak port, dolne łaźnie i stawy rybne. Dziś są one dość dobrze zachowane, ale trudno dostępne, bo ta strefa częściowo lub całkowicie znajduje się pod poziomem morza i jest ona chroniona przez Morski Obszar Podwodny Parku Gaiola.

Spacer po terenie Posillipo zakończyć można wizytą w Parku Wergiliusza, znajdującym się tuż nad Grotą Seiano. To idealne miejsce na piknik czy krótki odpoczynek w cieniu drzew.

Zwiedzanie

Park archeologiczny można potraktować jako miejsce do odbycia interesującego, innego niż wszystkie, spaceru. Jeśli jednak interesują Was ciekawostki dotyczące poszczególnych pozostałości po rezydencji, warto wybrać się tam w towarzystwie przewodnika. Taka wycieczka pozwoli w szczegółowy sposób uzupełnić wiedzę o powstałych w starożytności częściach kompleksu.

Informacje praktyczne

Park archeologiczny Pausilypon na mapie

Odkryj region Kampanii

Booking.com
Klaudia Komadowska
Klaudia Komadowska
Zaczęło się od kilku hiszpańskich słówek, a skończyło na bezgranicznej miłości do świata hiszpańskojęzycznego. Tak po prostu. Im więcej wiedziałam i poznawałam, tym więcej szczęścia mi to dawało. I nadal daje. A bujna wyobraźnia i artystyczna dusza pozwoliły mi w końcu wierzyć, że płynie we mnie sporo latynoskiej krwi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

POLECANE ARTYKUŁY