Czas odwiedzić jedno z najpopularniejszych miejsc na Lazurowym Wybrzeżu. Miasto, które większość turystów kojarzy przede wszystkim ze słynnym żandarmem Cruchot, kuszącą Brigitte Bardot i luksusowymi jachtami.
Saint-Tropez to jedno z tych miejsc, którego popularność działa jak miecz obosieczny. Z jednej strony latem przyciąga tłumy turystów, a z drugiej – wielu z nich twierdzi, że wszystko tu jest przereklamowane. Dla jednych to najbardziej charakterystyczne miejsce na mapie francuskiej riwiery, a dla innych – miejscowość jak każda inna. Można się w tym mieście zakochać lub zanudzić na śmierć. Czuć nostalgię lat 60. lub nostalgiczny kicz. Historia, przepych, kultura i plastik mieszają się tutaj, tworząc miksturę, której efekty na każdego działają inaczej. Jest jednak w tym wszystkim coś co sprawia, że nie znam osoby, która choć raz nie chciałaby tu zajrzeć.
CIEKAWOSTKA: Nazwa miasta pochodzi od imienia św. Torpesa z Pizy.
Atrakcje turystyczne Saint-Tropez
„W Saint-Tropez nie ma żadnych atrakcji” – to zdanie powielane przez wielu polskich blogerów. Ile w tym prawdy?
Moim zdaniem niewiele, choć oczywiście wszystko zależy od tego, jaki rodzaj rozrywki preferujecie. Jeśli tak jak ja lubicie łączyć atrakcje kulturalne ze spacerem i wypoczynkiem na bajecznej plaży, to ten artykuł jest dla Was.
Muzeum Żandarmerii i Kina w Saint-Tropez
Zacznijmy od atrakcji numer jeden, bo to zazwyczaj od niej każdy zaczyna zwiedzanie. Otwarte 25 czerwca 2016 r. Muzeum Żandarmerii i Kina w Saint-Tropez to kulturalna wizytówka tego miasta. Wszystko za sprawą popularnej w drugiej połowie XX wieku serii filmów o żandarmie Cruchot z Louisem de Funes w roli głównej. Mowa oczywiście o „Żandarmie z Saint-Tropez” i pięciu kolejnych częściach tej produkcji, która powstawała w latach 1964-1982.
Sentyment wzbudza nie tylko wystawa, ale i sam budynek. To właśnie tutaj nagrywano wszystkie części wspomnianego wyżej filmu, a dzięki swojej niezmienionej formie można odnieść wrażenie, że cały obiekt został „jak żywy” wyciągnięty z planu filmowego. Już na pierwszy rzut oka widać, że duża w tym zasługa władz muzeum, ponieważ budynek mimo upływu lat jest w doskonałym stanie.
Ekspozycja muzeum skupia się właściwie wokół trzech tematów przewodnich. Idąc zgodnie z kierunkiem zwiedzania najpierw dowiemy się, jaką rolę odegrało miasto Saint-Tropez we francuskiej i europejskiej kinematografii. Druga, najbardziej obszerna część muzeum poświęcona jest serii filmów o żandarmie z Saint-Tropez. Zobaczymy tu mnóstwo oryginalnych rekwizytów i sprzętów wykorzystywanych przy produkcji filmu. Niektóre z nich naprawdę robią wrażenie. Na przykład kilkucentymetrowy model statku kosmicznego, który w filmie „Żandarm i kosmici” widzimy jako pojazd, którym przybysze z obcej planety lądują na Ziemi. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie tego modelu, a dalej fragment filmu, gdzie widać go już „w akcji” :).
CIEKAWOSTKA: W mieście Saint-Raphaël (również na Lazurowym Wybrzeżu) znajduje się Muzeum Louisa de Funes, które poświęcone jest życiu i karierze filmowej tego słynnego francuskiego aktora.
Na najwyższym piętrze muzeum znajdziemy natomiast salę poświęconą Brigitte Bardot. Ekspozycja poświęcona tej aktorce nie jest zbyt duża, ale pozwala prześledzić karierę francuskiej gwiazdy filmowej od nastoletnich lat, a także poznać ciekawostki związane z filmem „I Bóg stworzył kobietę”.
Okolice starego portu
Jeśli masz ochotę zobaczyć jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Saint-Tropez, to koniecznie odwiedź okolice starego portu. To właśnie tutaj możesz podziwiać malowniczą panoramę kolorowych domków na tle cumujących przy brzegu jachtów. Położone wzdłuż deptaka restauracje, kawiarnie i lodziarnie w sezonie turystycznym pękają w szwach, ale gdy lato się kończy – jest to jedno z najbardziej klimatycznych miejsc w Saint-Tropez. Bo o ile nie uraczymy w tym czasie tłumu turystów, o tyle wcale nie ubywa stąd artystów, którzy właśnie w okolicy starego portu prezentują swoje prace i tworzą nowe dzieła. Być może to właśnie jeden z takich obrazów będzie Twoją pamiątką z pobytu w tym mieście?
Oprócz malowniczych krajobrazów w starym porcie Saint-Tropez uwagę zwraca też długie molo oraz niewielka wieża Tour du Portalet. Jest to jedna z czterech wież obronnych, które w przeszłości chroniły miasto przed najazdami. Dwie pozostałe, które przetrwały do dziś to: Tour de la Vieille i Tour Jarlier.
WARTO WIEDZIEĆ: Będąc w Saint-Tropez koniecznie spróbuj lokalnego deseru, czyli tropezjańskiej tarty (fr. la tarte tropézienne).
Stare Miasto Saint-Tropez
Spacerując po starym porcie, grzechem byłoby nie odwiedzenie też starego miasta, które jest do niego właściwie przyklejone. Wystarczy, że wejdziemy w jedną z kilku uliczek odchodzących od portu, aby odkryć wszystkie kolory Saint-Tropez. I to całkiem dosłownie, bo to miejsce tonie w odcieniach pasteli, którymi pokryte są fasady tutejszych domów. Jeśli będziecie mieli okazję odwiedzić Saint-Tropez poza sezonem, to bez trudu poczujecie tę specyficzną atmosferę, która unosi się w zakamarkach starego miasta. Mnóstwo tu też niewielkich galerii i sklepów rzemieślniczych.
Tradycyjny targ prowansalski
W Saint-Tropez podobnie jak w wielu innych miastach w Prowansji i na Lazurowym Wybrzeżu odbywają się cykliczne targi (fr. les marchés), które są doskonałą okazją do kupienia niezapomnianych, oryginalnych pamiątek. Na targach sprzedawane są zarówno produkty rękodzielnicze, odzież, produkty do wystroju domu, jak i produkty spożywcze.
Warto zwrócić uwagę na te ostatnie, bo przecież nie od wczoraj wiadomo, że domeną Francuzów jest dobra kuchnia. Nie zdziwcie się więc, gdy zobaczycie stoiska pełne różnych gatunków oliwek, serów, wędlin, świeżych warzyw, owoców, czy nugatu. Większość sprzedawców jest też zwykle bardzo otwarta, zachęca do degustacji, a jeśli znacie francuski – opowiedzą Wam nawet coś więcej o pochodzeniu swoich produktów (w wielu przypadkach pochodzą one z prywatnych ogródków lub niewielkich zakładów produkcyjnych).
WARTO WIEDZIEĆ: Targ w Saint-Tropez odbywa się we wtorki i soboty w godzinach porannych na Place des Lices.
Ciekawe muzea w Saint-Tropez
Jeśli jesteście fanami malarstwa, to polecam Wam odwiedzenie Muzeum Zwiastowania (fr. Musée de l’Annonciade) usytuowane w budynku XVI-wiecznej kaplicy. Prezentowane dzieła obejmują okres od 1890 do 1950 roku. Zobaczymy tu prace takich malarzy jak Paul Signac, Henri Matisse, Georges Braque, czy Pierre Bonnard.
Z kolei miłośnikom militariów polecam odwiedzenie usytuowanej na wzgórzu cytadeli z XVII wieku. W przeszłości miejsce to pełniło funkcję obronną, a dziś w jego wnętrzach kryje się Muzeum Marynarki Wojennej zwane też czasem Muzeum Morskim. Samo wzgórze to także znakomity punkt widokowy na całą Zatokę Saint-Tropez.
Czy w Saint-Tropez są plaże?
Tak. Niedaleko cytadeli znajdziemy Plage des Graniers – niewielką zatoczkę pokrytą piaskiem. Dzięki swojemu położeniu, wody tutaj są zwykle spokojne, więc to miejsce sprawdzi się też w przypadku wypoczynku z dziećmi. Jeśli wolisz nieco większe plaże z niewielkimi snack barami w pobliżu, to zajrzyj na plażę Bouillabaisse. Ta plaża położona jest w większej odległości od starego miasta, ale za to całkiem blisko dużego parkingu, na którym znacznie łatwiej znaleźć wolne miejsce.
Prawdziwym hitem jest jednak piaszczysta plaża Pampelonne (Plage de Pampelonne). Co prawda od centrum Saint-Tropez dzieli ją 10 min drogi samochodem, ale to właśnie na nią zagląda wielu lokalsów. W dodatku jest to miejsce równie kultowe co samo Saint-Tropez, bo to między innymi tutaj nagrywano sceny do filmów o żandarmie i do „I Bóg stworzył kobietę”.
Jak dojechać do Saint-Tropez?
Zaskoczeniem dla niektórych może być fakt, że w Saint-Tropez nie ma dworca kolejowego. Najlepszym sposobem, aby dotrzeć tu z innych zakątków Lazurowego Wybrzeża jest samochód (możesz go wynająć np. w serwisie RentalCars) lub rejs z takich miejscowości jak Nicea czy Cannes. Ta druga opcja jest szczególnie przyjemna, ponieważ pozwala przy okazji spojrzeć na Lazurowe Wybrzeże z jeszcze innej perspektywy – z perspektywy morza.
Posłuchaj w formie podcastu
Posłuchaj podcastu, w którym opowiadam o tym, jak wygląda Saint-Tropez w sezonie i poza nim. Podcast 8px Nad Ziemią znajdziesz też m.in. na Spotify i Apple Podcast.
Saint-Tropez i Port Grimaud w 1 dzień
Jeśli podróżujesz samochodem, a po wizycie w Saint-Tropez czujesz niedosyt, odwiedź pobliski Port Grimaud, do którego dotrzesz w około 10 minut. Ta niewielka miejscowość nazywana jest Małą Wenecją Lazurowego Wybrzeża. Wszystko dlatego, że zbudowano ją na bazie sieci kanałów, wysepek i półwyspów, które połączone są ze sobą malowniczymi mostami. To idealne miejsce do romantycznego wypadu we dwoje, a dzięki szerokiej, piaszczystej plaży – sprawdzi się też podczas wakacji z dziećmi.