Słynna Wieża Kleryków w Porto

Spacer po Porto, mając na względzie jego górzysty teren, oznacza… zakwasy w nogach, ale też niezwykłe widoki za każdym rogiem. To ukształtowanie terenu wykorzystał architekt Kościoła Kleryków, tworząc na miejskim wzniesieniu jeden z przyszłych symboli miasta.

Budowa Kościoła Kleryków, którego architektem był zasłużony dla budownictwa miasta Nicolau Nasoni, została rozpoczęta w kwietniu 1742 r. Uznaje się, że zakończono ją w 1749 r. choć w późniejszych latach kontynuowano wyposażanie wnętrza oraz powiększono jedną z kaplic. Od 1910 r. cały Kompleks Architektoniczny Kleryków, zawierający zarówno kościół jak i wieżę, jest uznawany za Pomnik Narodowy.

Architektura kościoła Kleryków

Kościół Kleryków był pierwszą świątynią w Portugalii stworzoną na planie elipsy. To także pierwszy przypadek takiego budynku, szczycącego się galerią otaczającą nawę główną. Pozwala ona podziwiać wnętrze świątyni z wyjątkowej perspektywy. Okna umieszczone wokół nawy wpuszczają do środka światło, które podkreśla barwy wszechobecnego marmuru oraz złoto rzeźbionych dekoracji.

Zwieńczeniem kościoła jest kopuła ozdobiona herbem Bractwa Kleryków. Prostokątna kaplica główna przyciąga wzrok marmurowym ołtarzem, nad którym króluje tron oraz obraz Matki Boskiej Wniebowziętej. Po obydwu stronach ołtarza widnieją drewniane, malowane rzeźby, przedstawiające świętego Piotra ad Vincula i świętego Filipa Neri, współpatronów Bractwa Kleryków. Po bokach nawy znajdują się też krzesła przeznaczone dla chóru oraz organy piszczałkowe w stylu iberyjskim.

WARTO WIEDZIEĆ: Kościół Kleryków jest jednym z największych w Porto reprezentantów architektury barokowej, o czym świadczy między innymi brak regularności, przerywane łuki oraz dekoracje wykorzystujące motywy roślinne, girlandy oraz połączenie linii prostych z półkolami.

Wieża Kleryków w Porto

Wieża Kleryków (port. Torre dos Clerigos) znajdująca się tuż przy kościele bardzo często przyćmiewa blask nawet samej świątyni. Konstrukcję zapoczątkowano dopiero w 1754 r., zaraz po tym jak Nasoni przygotował jej projekt na prośbę zakonu. Zakończenie budowy miało miejsce w 1763 r., kiedy to Wieżę Kleryków zwieńczył umieszczony do dziś na jej szczycie żelazny krzyż, a nad wejściem do jej wnętrza zawisł obraz św. Pawła.

Wieża Kleryków liczy 75 m wysokości, a na jej szczyt prowadzi 225 stopni. Po tej przeprawie czeka na nas niezwykła nagroda – widok, jakiego nie zagwarantuje żaden inny punkt w mieście. 360-stopniowa panorama Porto odbierze Wam dech w piersi zarówno w dzień, o zachodzie słońca, jak i po zmroku – bo i wtedy w wyjątkowych okazjach możecie wejść na sam szczyt. Wieża Kleryków stanowi dziś jeden z niezaprzeczalnych symboli miasta królujących nad urbanistycznym centrum Porto.

Muzeum

Kościół oraz Wieża Kleryków połączone są ze sobą Casa da Hermandade, czyli domem bractwa, którego budowę zakończono w 1758 r. Pierwotnie była to przestrzeń zamknięta przeznaczona dla zakonników i mieszcząca między innymi izbę chorych. Od 2014 r. jest ona otwarta dla zwiedzających w formie muzeum, oferującego dzięki swoim ekspozycjom powrót do przeszłości.

W muzeum możecie zwiedzić różne sale, między innymi były gabinet oraz skarbiec, gdzie przekonacie się o wspaniałości znajdującej się tam kolekcji, posiadającej ogromną wartość artystyczną. Wśród jej elementów znajdziecie obrazy, rzeźby, meble oraz eksponaty wyrabiane ze srebra i złota.

Wyjątkową część ekspozycji, kolekcję Christus, umieszczono w dawnej izbie chorych. Podzielona jest ona na 3 części: Jądro Męki Pańskiej, Podróż Form i Obrazy Chrystusa. Tę część wystawy tworzą dary od prywatnego kolekcjonera – bogate są więc w bardzo rzadkie okazy oraz wyjątkowe dzieła sztuki.

Informacje praktyczne

Wieża Kleryków na mapie

Odkryj Portugalię

Booking.com
Klaudia Komadowska
Klaudia Komadowska
Zaczęło się od kilku hiszpańskich słówek, a skończyło na bezgranicznej miłości do świata hiszpańskojęzycznego. Tak po prostu. Im więcej wiedziałam i poznawałam, tym więcej szczęścia mi to dawało. I nadal daje. A bujna wyobraźnia i artystyczna dusza pozwoliły mi w końcu wierzyć, że płynie we mnie sporo latynoskiej krwi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

POLECANE ARTYKUŁY