“Dopóty Rzym będzie istniał, dopóki stoi w nim Koloseum, a kiedy upadnie Rzym, upadnie cały świat”. Tak Beda Czcigodny, XI-wieczny mnich, podsumował rolę najsłynniejszego na świecie amfiteatru. To dość śmiałe stwierdzenie ma w sobie wiele prawdy, bo choć jeden z najbardziej imponujących zabytków powstał w sercu starożytnego Rzymu prawie 2000 lat temu, dziś nikt nie wyobraża sobie włoskiej stolicy bez niego.
Koloseum, nazywane także Amfiteatrem Flawiuszów, to najważniejszy i najpopularniejszy wśród turystów włoski zabytek, którego w wiecznym mieście nie trzeba długo szukać. Koloseum znajduje się w samym centrum archeologicznego serca Rzymu, a stacja metra Colosseo nie pozwala turystom przegapić tego przystanku. Aż trudno uwierzyć, że ten liczący niemal dwa tysiące lat zabytek towarzyszy codziennym spacerom mieszkających w Rzymie Włochów.
Skąd nazwa Koloseum?
Konstrukcja, którą dziś cały świat zna jako Koloseum powstała pierwotnie jako Amfiteatr Flawiuszów. Nazwa ta nie była związana z żadną skomplikowaną filozofią – amfiteatr stworzono na polecenie cesarzy z dynastii Flawiuszów.
W obecnych czasach mało kto pamięta jednak oryginalne miano budowli. Nazwa Koloseum, która przyjęła się zdecydowanie dużo lepiej, to nie tylko hołd dla wielkości samego budynku. Jest także nawiązaniem do stojącego przed amfiteatrem w pierwszych latach jego istnienia, potężnych rozmiarów posągu Nerona. Mierzący aż 36 m wysokości posąg z brązu, znany był jako Kolos Nerona, jako, że kolossus z greckiego oznacza olbrzymi.
Budowa Koloseum i jego początki
Historia Koloseum w Rzymie rozpoczęła się około 71 roku n.e. Ten ambitny projekt został zlecony przez urzędującego wówczas cesarza Flawiusza Wespazjana, który rozpoczął rządy dynastii Flawiuszów w antycznym Rzymie. Amfiteatr miał zostać zbudowany w dolinie między wzgórzami Palatyn, Eskwilin i Celio, którą za czasów Nerona, wcześniejszego cesarza, wykorzystywano jako Domus Aurea, przestrzeń pałacowa. Realizacja projektu była pewnego rodzaju darem dla ludu rzymskiego, który dzięki temu zyskał wielką sympatię i szacunek do cesarza.
W Koloseum miały odbywać się spektakle o wielkiej popularności, takie jak polowania, bitwy i igrzyska gladiatorów, będące dla Rzymian najwyższą formą rozrywki. Cesarz Tytus zainaugurował Koloseum już w 80 roku, ale wszystkie prace zakończono dopiero 2 lata później, kiedy oddano do użytku górne piętro. Budowa Koloseum trwała więc ponad 10 lat, a takie wydarzenie trzeba było należycie uczcić. Po wybudowaniu Koloseum zorganizowano inauguracyjny festiwal, który trwał aż 100 dni i podczas którego zginęły dziesiątki gladiatorów, a także tysiące zwierząt, zarówno tych dzikich jak i tresowanych.
Amfiteatr Flawiuszów w późniejszych latach
Niekwestionowany symbol wielkości imperium na przestrzeni wieków zmieniał nieco swój wygląd i funkcję, ale wciąż stanowił przestrzeń otwartą dla rzymskiej społeczności. Sytuacja drastycznie się zmieniła w 438 roku, kiedy na arenie Koloseum odbyły się ostatnie igrzyska gladiatorów, a na wyraźny rozkaz Walentyniana III zniesiono organizację tego typu walk. Pod koniec VI wieku Amfiteatr Flawiuszów został zamknięty, a jego pierwotna funkcja została zapomniana, przez co budynek zaczął doświadczać powolnego i postępującego upadku. Znacznie przyczyniły się do tego także trzęsienia ziemi.
W okresie średniowiecza i renesansu amfiteatr stał się kamieniołomem Rzymu. Pozyskane z jego murów kamienie i inne surowce wykorzystywano do konstrukcji pobliskich budynków i rozbudowy miasta, doprowadzając tym samym do rozbiórki amfiteatru. Materiał, będący pierwotnie częścią Koloseum dziś tworzy zabudowę między innymi Palazzo Barberini czy samej watykańskiej Bazyliki św. Piotra. W okresie romantyzmu ruiny przyciągały głównie szukających inspiracji pisarzy i artystów, ale od początku XIX wieku interesować się nim zaczęli badacze. Dzięki ciągłej renowacji i systematycznym wykopaliskom skrupulatnie zaczęła tam być badana archeologia starożytnego Rzymu.
Walki gladiatorów…
Amfiteatr Flawiuszów służyć miał szeroko pojętej rozrywce rzymskiego ludu. Najwięcej Rzymian zmierzało do Koloseum, by oglądać gladiatorów walczących o swoje życie. Takimi gladiatorami byli zazwyczaj skazańcy lub wojenni jeńcy, dla których krwawa bitwa była jedynym sposobem na odzyskanie wolności. Czasem na arenie pojawiali się także ludzie wolni, których do walki zmuszało ubóstwo lub zadłużenie. Wojowników przygotowywały zwykle szkoły gladiatorów, z których największą popularnością cieszyła się rzymska Ludus Magnus. Gladiatorzy w zależności od rodzaju spektaklu walczyli między sobą albo mierzyli się z dzikimi zwierzętami, między innymi tygrysami, lwami, lampartami czy niedźwiedziami. Bez względu na rodzaj walki, zawsze były to wyjątkowo krwawe spektakle, bo jakby tego było mało, w przerwach od walk gladiatorów w Koloseum dokonywano też (zazwyczaj w okrutny sposób) egzekucji skazańców.
… i inne spektakle, które pokochali Rzymianie
Choć walki gladiatorów należały do najpopularniejszych spektakli organizowanych w Koloseum, nie była to jedyna rozrywka, jakiej łaknęła publiczność. Na arenie amfiteatru odbywały się zapasy oraz polowania na najgroźniejsze dzikie zwierzęta, jakie udawało się sprowadzić na teren Imperium. Oglądano tam także wypychanych na arenę, nieprzygotowanych do walki, skazanych na śmierć przestępców.
Co ciekawe, Rzymianie w jego wnętrzu mogli zobaczyć na własne oczy także bitwy morskie. Do tego celu arena Koloseum zamieniała się w sztuczne jezioro, co możliwe było dzięki pobliskiemu akweduktowi. Wiadomo już jednak, że tego typu przedstawienia odbywać się mogły jedynie w pierwszych latach po wzniesieniu amfiteatru w wiecznym mieście. W późniejszym okresie, dokładnie za czasów Domicjana, przez zabudowanie areny dwukondygnacyjnymi piwnicami nie było to już możliwe.
Architektura Koloseum w Rzymie
Amfiteatr Flawiuszów powstał jako największy rzymski amfiteatr. Konstrukcja na planie elipsy liczy 188 metrów długości, 156 metrów szerokości i 57 metrów wysokości, natomiast arena, powstała poprzez pokrycie drewnianego podłoża kilkucentymetrową warstwą piasku, ma wymiary 76 metrów na 46 metrów. Wyjątkowo duża pod względem pojemności konstrukcja oferowała od 50 do 60 tysięcy miejsc siedzących. Na trybunach obowiązywał podział ze względu na pozycję społeczną. Najbardziej odległe miejsca zajmowała najbiedniejsza publiczność, natomiast najwyżsi rangą rzymianie mogli oglądać walki gladiatorów siedząc przy samej arenie Koloseum.
Cztery kondygnacje zbudowano w różnych porządkach architektonicznych. Trzy niższe kondygnacje związane są z układem arkad, składają się z osiemdziesięciu łuków obramowanych półkolumnami i podporządkowane zostały stylom toskańskim, jońskim i korynckim. Czwarty poziom podzielono z kolei na kwadraty przeplatane niewielkimi oknami i ozdobiono wprowadzając korynckie pilastry. W ostatnim rzędzie wstawiono murowane i drewniane podpory, wspierające ogromny płócienny dach, który chronił widzów przed słońcem i deszczem. Do wnętrza Koloseum prowadziło 80 ponumerowanych wejść, każde z nich pod jednym z otaczających obiekt łuków. Zabudowa amfiteatru kryła w sobie także układ pomieszczeń wydzielonych między filarami. Znajdowały się tam między innymi pomieszczenia dla gladiatorów, szatnie, klatki dla zwierząt oraz sale prób, magazyny czy zbrojownie.
Koloseum w szklanych gablotach
Na drugim piętrze amfiteatru zwiedzający mogą odkryć jeszcze więcej sekretów jego historii, bo to właśnie tam umieszczono Muzeum Koloseum. W muzealnej przestrzeni zgromadzono najbardziej niezwykłe dzieła z budynku i z wykopalisk w jego wnętrzu, i zorganizowano je tak, by tłumaczyły najważniejsze dla zrozumienia zabytku aspekty. Eksponaty zaopatrzone w dodatkowe informacje oraz multimedialne materiały pozwalają z większą dokładnością wyobrazić sobie losy Koloseum w historii kultury. Muzeum prezentuje wyniki ostatnich badań nad Koloseum, modele, ilustrujące toczące się w nim niegdyś życie oraz wszelkie sekrety życia wojowników i funkcjonowania szkoły gladiatorów. To nieodzowny element wycieczki jeśli interesuje Was nieco więcej niż tylko pamiątkowe zdjęcie z ruinami amfiteatru.
Koloseum w historii chrześcijaństwa
W okresie rzymskim chrześcijanie byli ofiarami prześladowań. To oczywiste – nie chcieli oddawać czci rzymskim bogom. Kilka lat przed wzniesieniem amfiteatru w Rzymie wybuchł niszczycielski pożar. Wierzono, że pożar był dziełem samego cesarza Nerona, który chciał zrzucić winę na chrześcijan, by mieć pretekst do wymierzenia im należytej kary. W czasach współczesnych historycy zaczęli mocno podważać zarówno fakt wzniecenia pożaru przez cesarza jak i dokonywania rzekomych egzekucji chrześcijan w Koloseum, ale w XVI i XVII wieku budowla nadal była kojarzona jako miejsce męczeństwa chrześcijan. Pod tym wpływem w 1749 roku papież Benedykt XIV, aby uczcić pamięć tych, którzy tam zginęli, zaczął organizować tam Drogę Krzyżową. Dzięki temu dawne przekonanie jeszcze bardziej się utrwaliło, co obecnie upamiętnia krzyż stojący wewnątrz budowli.
Chociaż prześladowania religijne były faktem, w żadnym dostępnym, historycznym źródle nie ma wzmianki o tym, by w Koloseum odbywały się masowe mordy chrześcijan. Co więcej, dziś doskonale wiadomo, że za czasów panowania cesarza Nerona Koloseum jeszcze nie istniało. Jako miejsce egzekucji chrześcijan podaje się rzeczywiście konkretne miejsca w Rzymie, ale nie Koloseum, a Cyrk Nerona, który położony był na Wzgórzu Watykańskim.
Amfiteatr Flawiuszów dziś
Dziś Koloseum jest pomnikiem sztuki, historycznym i archeologicznym skarbem, który przypomina o wielkości Imperium Rzymskiego oraz niekwestionowanym symbolem Rzymu. Według szacunków Ministerstwa Kultury we Włoszech, Amfiteatr Flawiuszów jest odwiedzany przez 6 milionów turystów rocznie i zajmuje pierwsze miejsce wśród najczęściej odwiedzanych zabytków we Włoszech. Nie tylko jest on zabytkiem samym w sobie, okresowo odbywają się tam także wystawy czasowe związane z tematami starożytności i ich związkami ze współczesnością, a także bardziej nowoczesne wystawy.
Chociaż rzymskie Koloseum jest obecnie w ruinie, nadal imponuje swoim rozmiarem i pięknem, dlatego nie tylko w 1990 roku wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, ale od 2007 roku uważane jest także za jeden z siedmiu nowych cudów świata.
Zwiedzanie Koloseum
Budynek nie tylko był domem dla krwawych spektakli, ale także był i nadal jest widowiskiem samym w sobie. Nikogo więc nie powinno dziwić, że przed obiektem ciągną się zwykle naprawdę długie kolejki do zwiedzania Koloseum. Najlepiej zaradzić temu kupując bilet drogą internetową kiedy tylko zdecydujecie się na podróż do wiecznego miasta. Pozwala to na ominięcie kolejki oraz daje gwarancję na wejście do Koloseum bez zbędnego stresu o niewpasowanie się w limity wejść. Dostępne są różne wejściówki upoważniające do zwiedzania Koloseum w Rzymie.
Oprócz możliwości zarezerwowania usług przewodnika odkryć amfiteatr można na własną rękę, a dzięki wizycie w Muzeum Koloseum nikt nie poczuje się niedoinformowany. Warto też zastanowić się czy standardowy bilet będzie wystarczający. Nieco droższa opcja upoważnia do wejścia na samą arenę, z perspektywy której poczuć się można jak prawdziwy starożytny wojownik oraz do podziemi samego Koloseum, które nie są dostępne dla zwiedzających ze standardowym biletem. W godzinach porannych można także nabyć bilet, dzięki któremu dostać się można na poddasze Koloseum, z którego rozpościera się wręcz bajeczny widok na włoską stolicę.
Inne atrakcje w pobliżu
Decydując się na wejście do wnętrza amfiteatru warto pamiętać, że bilet wstępu upoważnia także do zwiedzania pobliskich stref, włączonych do kompleksu archeologicznego Koloseum w Rzymie. Zaledwie kilka kroków przenosi zwiedzających do strefy Forum Romanum, które choć dziś jest jedną wielką ruiną, dzięki tablicom informacyjnym i odrobinie wyobraźni pozwala na nowo przeżyć jego historię. Ten teren to prawdziwe sanktuarium starożytnego Rzymu, gdzie niegdyś znajdowały się bazyliki, świątynie, kuria senacka czy trybuna oratorów. Nad doliną Forum Romanum króluje Palatyn, jedno z siedmiu wzgórz Rzymu, obszar archeologiczny, któremu zdecydowanie trzeba poświęcić dłuższą chwilę. Znaleźć tam można ruiny rezydencji cesarskiej, która zaczęła popadać w ruinę po upadku Cesarstwa Rzymskiego. Trasa zwiedzania pozwala także odkryć sale audiencyjne, pozostałości po licznych bazylikach czy podziemne galerie. To także na terenie Palatynu znajduje się atrakcyjny taras widokowy, z którego doskonale uchwycić na zdjęciu można pobliskie Forum Romanum.
Informacje praktyczne
- Bilety wstępu do Koloseum najlepiej kupić z wyprzedzeniem. Unikniesz wówczas stania w długiej kolejce oraz ominie Cię ryzyko, że wszystkie bilety zostały wyprzedane.
- Godziny otwarcia: 09:00-19:15
- Adres: Piazza del Colosseo, 1, 00184 Roma RM, Włochy
- Kup bilety na GetYourGuide